Jelitowy zawrót głowy

Jelita twój drugi mózg według iławskiego dietetyka

W poprzednich artykułach rozkładaliśmy na czynniki pierwsze powody jesiennych spadków nastroju i zastanawialiśmy się, jak im zapobiegać, jak otaczać nasze organizmy opieką w miesiącach o zmniejszonej ilości światła słonecznego i jak wspomagać odpowiednie hormony (nasze rozważania znajdują się dokładnie tutajtutaj). Dywagacje zakończyliśmy na jelitach – drugim mózgu, organie, w którym produkowane jest aż 90% serotoniny oraz na zdrowej mikroflorze jelitowej. Nie traktujmy naszych jelit po macoszemu i przeskanujmy ich potrzeby.

Co łączy jelita z mózgiem?

Własny układ nerwowy mogący składać się nawet ze 100 milionów komórek nerwowych, więcej komórek odpornościowych niż zawiera cała krążąca w naszym organizmie krew, a także cała masa komórek wydzielniczych wypchanych po brzegi hormonami – to podobieństwa jelit i mózgu, a co je łączy? Mówiąc wprost – jelita z mózgiem łączy okazała wiązka nerwów transferująca newsy od jednego narządu do drugiego. 

Oś mózgowo-jelitowa

połączenie mózgu z jelitami i tego konsekwencje

Jednym z najdłuższych nerwów w naszych ciałach jest nerw błędny i to właśnie od niego zależy nieprzerwana wymiana informacji między jelitami a mózgiem. Jest on swoistą autostradą, po której w obie strony przekazywane są m.in. emocje, więc wszystko, co zadzieje się w brzuchu, ma wpływ na nasz stan psychiczny. Spotkałam się nawet z porównaniem tej wymiany informacji do Jin i Jang, gdzie działają siły przeciwstawne i dopełniające się, które są powiązane w taki sposób, że jednoczą się w całość.

Emocjonalna mikroflora

Funkcjonujące w naszych układach pokarmowych miliardy mikroorganizmów, które wytwarzają i stabilizują neuroprzekaźniki i hormony to mikroflora jelitowa, dzięki której wytwarzane są (z udziałem metabolitów) wzorce emocji. Ciekawe, że obwody emocjonalne (coś, co zostało przez Stwórcę lub Ewolucję zainstalowane w naszych mózgach) mają genetyczne podłoże i są z nami od urodzenia, a następnie, kiedy jesteśmy dziećmi – tylko się kształtują. To jednak jelita w reakcji na kortyzol i adrenalinę (hormony stresu) oddają konkretne emocje.

Wszystko, czego dostarczamy naszemu układowi pokarmowemu, jak wszechobecny stres, określona dieta czy antybiotyki, ma wpływ na nasz stan emocjonalny, dlatego bardzo, ale to BARDZO ważne jest nieprzerwane dbanie o komfort jelit, w szczególności w miesiącach jesienno-zimowych. Pamiętajcie – pożywką dla rozwoju depresji jest marginalizowanie wpływu połączenia mózgowo-jelitowego!

Probiotyki – mikroorganizmy zdrowych jelit

Probiotyk to po grecku – dla życia, i tak jest w rzeczywistości. Te żywe drobinki są nośnikiem zdrowia fizycznego i psychicznego każdego z nas, poprzez wpływ na równowagę mikroflory jelitowej, a dokładnie poprzez hamowanie uwalniania kortyzolu i swoją obecność w procesie nasilania syntezy serotoniny. Inną zaletą, czy wręcz super mocą probiotyków jest modulowanie przepuszczalności jelit. I właśnie teraz zapytacie, co to do diaska jest przepuszczalność jelit?!

Tak, jelita mogą być nieszczelne…

Okazuje się, że stres jest wielkim killerem szczelnych jelit, jakkolwiek by to nie zabrzmiało, ponieważ bierze czynny udział w występowaniu reakcji zapalnych, oczywiście poprzez cholerne hormony stresu! Co niosą za sobą nieszczelne jelita? Depresję, zaburzenia lękowe, przewlekłe zmęczenie, spadek odporności i nastroju, i wszystkie pochodne tych dolegliwości. Czy jelita można uszczelnić niczym kolanko połączone z rurą pod zlewem w kuchni? Na szczęście TAK. 

zdrowe jelita to zdrowa psychika wg iławskiego dietetyka

Wystarczy zadbać o dostarczenie im (obu lub jednej z dwóch) uszczelki – czyli bakterię probiotyczną niepatogenną Escherichia Coli i/albo Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402 Narine. Mają one niespotykaną zdolność przywierania do ścianek jelita, przez co działają na zasadzie plastra i uszczelniają nadwątlony przewód pokarmowy, czego już na początku poprzedniego stulecia dowiodły odpowiednie badania. Oznacza to, że osoby chorujące na depresję powinny zostać przebadane pod kątem zdrowych jelit, zanim zaczną zażywać leki psychotropowe.

Skąd wziąć naturalne probiotyki

Dobre bakterie, czyli właśnie probiotyki, można suplementować pod postacią leków lub – i to jest o wiele prostsze rozwiązanie – spożywać produkty spożywcze, które je zawierają. Gdzie je znajdziemy? Najszybciej w kiszonkach, fermentowanym mleku, zakwasie buraczanym i chlebowym. Jeśli chodzi o nasze uszczelki, czyli niepatogenną Escherichia Coli i Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402 Narine, to występują u nas w postaci kapsułek, a Lactobacillus również pod postacią proszku. Można na jego podstawie przygotować zsiadłe mleko i to właśnie z produktami mlecznymi działa najlepiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.