Chcesz? Wystukam ci rytm na najbardziej zabiegany miesiąc roku. Chaos przedświątecznych przygotowań, zimowy płyn do spryskiwacza, niewygodne rękawiczki, spocone włosy pod czapką, zimny telefon przykładany do ucha i kilogramy ciężkich ubrań dźwiganych na sobie – zamienimy na: relaks z kubkiem kakao, biały śnieg rozświetlający pochmurny dzień, świąteczną piosenkę lecącą w radio, opadające lekko z nieba białe płatki, dobrą książkę w fotelu pod kocem i oszronione srebrem gałęzie drzew.
Zatrzymaj się na chwilę i złap spokojny długi oddech. Stań na macie. Zamknij oczy. To twój czas dla siebie. To minuty wyrwane chaosowi, żeby osadzić się w tu i teraz. Żeby przestać biec i złapać rytm. Tak, grudzień może być rytmiczny. Niech czas pracuje dla Ciebie, nigdy odwrotnie. Weź na swoje barki dokładnie tyle, ile możesz udźwignąć, świat się nie zawali. Będzie kręcił się dalej nawet bez wytartego kurzu i 12 wigilijnych dań. Jesteś najważniejszą osobą w swoim życiu, więc zadbaj o ciało i umysł. Zapraszam na praktykę Jogi Iława w Grudniu.