Pozycja trupa i Joga Nidra – fenomenalne połączenie

Jakoś tak się ostatnio składa, że moje artykuły tworzą nieprzerwany ciąg, przypominający pociąg towarowy wiozący w każdym wagonie coś innego,  ale tworzący jedność. W ostatnim artykule o odpuszczaniu w grudniu, dostępnym tutaj,  nadmieniłam o Jodze Nidrze i dzisiaj, z wielką przyjemnością, do niej wracam.

Joga Nidra – czym jest 

Relaksem? Medytacją? Jednym i drugim? Tak, tak i tak. Joga Nidra może być jednocześnie tym wszystkim lub niczym ze wspomnianych. Odczuwanie podczas sesji jest tak bardzo indywidualnym przeżyciem, że dla każdego może oznaczać coś całkiem innego. To wielopoziomowe przeżywanie tu i teraz połączone z samoistnym napływem wrażeń. Dodatkowo ta sama osoba każdą sesję może przeżywać na wiele sposobów.

Biorąc udział w praktyce, przyjmujesz pozycję trupa (Savasana), a prowadzący – nauczyciel przeprowadza cię przez pięć warstw jaźni, zmierzając do spokojnego, dogłębnego relaksu. Jogiczny sen, czyli nasza Joga Nidra zawiera w sobie techniki oddechowe i skanowanie ciała, które mają za zadanie odwrócić Twoją uwagę i zaprowadzić umysł w miejsce pomiędzy jawą a snem. Jest to miejscówka, w której ciało odpoczywa, resetuje się system nerwowy, a mózg zanurza się w spokojną nicość.

Sen Jogina jest dla każdego

Tak. Joga Nidra jest wspaniałym narzędziem, którego używać może każdy. Żyjemy w świecie, w którym królem parkietu jest stres, a zaraz za nim kroczą traumy, lęki, depresje i niedobory snu, dlatego powinniśmy korzystać z każdej okazji do praktykowania Nidry. Sen Jogina możesz wykonywać z intencją. Będzie ona powracała do Ciebie przez całą sesję, która może trwać od 30 do 45 minut.

Podczas praktyki Nauczyciel prowadzi Cię przez wizualizację, dzięki której zyskasz dostęp do podświadomości i świata wewnętrznego. Joga Nidra koryguje brak równowagi psychicznej i fizycznej, wspomaga leczenie lęków, depresji, uzależnień i wielu innych, dlatego już wkrótce zostanie ona wprowadzona do naszych zajęć, na które już teraz serdecznie zapraszam.